Nareszcie odzyskałam Internetowe Okno na Świat :)
Niebyt internetowy był dla mnie bardzo irytujący , więc Opatrzność Lalkowa postanowiła mi osłodzić życie
umieszczając w bazarkowym stosiku lalek Wspaniałe Cudo :):) .
Ze stosiku wystawała maleńka łapka , pociągnęłam za nią i.... wyciągnęłam Sindy Pedigree :):) .
... aż mi się gorąco zrobiło .... Do tej pory widziałam tę laleczkę tylko na Waszych blogach ...
NIGDY nie przypuszczałam , że schowa się dla mnie w bazarkowym stosiku i jeszcze łapkę w moją stronę
wyciągnie....
Są lalki piękne, intrygujące , rozczulające brzydulinki , Sindy jest dla mnie uosobieniem lalkowego
wdzięku .
Niestety w związku z powyższym będzie trochę zdjęciowego spamu :)
Prześliczna jest , prawda ? :)
Napiszę jeszcze o Niej, a teraz chyba mogę krzyknąć MAM VINTAGE ???
możesz! :D Masz Vintydż!
OdpowiedzUsuń:) To sobie krzyknę donośnie, bo śliczna jest :):)
UsuńCudna!!! gratuluje znaleziska i ciesze sie ze internet znow hula :) Pozrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :):) , życie bez internetu jest niewygodne :/
UsuńPozdrawiam ciepło :):)
naprawdę cudna i takie szczęście od opatrzności !!!!! i jeszcze sama łapkę wyciągnęła ? ojojojoj !!!!
OdpowiedzUsuńJak widać Opatrzność bywa łaskawa :):)
UsuńMasz!!! I jest przepiękna! Czy mogę spytać co ma na plecach (potrzebuję zidentyfikować moją).
OdpowiedzUsuń:):) Na plecach ma : 033055X , powyżej pupy Hong Kong :)
UsuńŚliczna! W tej różowej sukience wygląda bajecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Należy do tych lalek, które " na żywo" wyglądają jeszcze lepiej niż na zdjęciu :)
UsuńW takim razie tym bardziej Ci się trafiło!
UsuńPozdrowionka!
Oj tak :) Ona jest śliczna :)
UsuńPozdrawiam serdecznie !
Rozkoszna laleczka ze śliczną buźką! A to Ci się trafiło! Słodko wygląda na tych zdjęciach plenerowych. Fotelik koszykowy fantastyczny i super, że masz już internet! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPrawda ?? Piękna jest :) . Też cieszę się z internetu - muszę nadrobić zaległości :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Ta to ma szczęście, nie dosyć, że trafiła na Ciebie, to jeszcze zafundowałaś jej SPA i wspaniałe agrowczasy. Fotelik pod hortensją, to jest to!
OdpowiedzUsuńMyślisz że jest zadowolona ??? :)
UsuńBrawa dla Lalkowej Opatrzności! =) Piękna Sindy- rewelacyjnie zachowana mimo upływu lat!
OdpowiedzUsuń:) Mam nadzieję, że Lalkowa Opatrzność mnie nie opuści :):)
UsuńUwielbiam je, mogłabym mieć ich nieograniczoną ilość - są po prostu piękne:)
OdpowiedzUsuńTo prawda , można je gromadzić , są prześliczne :)
UsuńAleż Sindi mają w sobie całe morze uroku, nie wiem tylko czy to kwestia tej pyzatej buźki czy uroczego ciałka i łapek:)
OdpowiedzUsuń... to chyba całość ... :):)
Usuńno nie, a do mnie żadna Sindy nie macha choćby nogą - buuu!
OdpowiedzUsuńtak jak nie jestem fanką fleurek - tak te niunie skradły me serce - wygląda jak starsza siostra fleurki
(po balandze, bo z podkrążonymi oczami i życiowym smutkiem pod powiekami)
:) Fleurkę też bym chciała mieć :):) , ale wiadomo, że jestem pazerna na lalki ;);)
Usuńno to szkoda, że nie mam choć jednej na stanie
Usuń- bo bym bez litości oddała w Twe ręce
pełne miłości do każdego lalkowego istnienia...
... w takim razie mam nadzieję, że kiedyś trafi w Twoje ręce :):):)
UsuńGratuluję. Swoją drogą, Sindy blondynki dosyć tłumnie zasilają polskie second handy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Tak ? Tłumnie ? To może jeszcze na jakąś trafię :):)
UsuńWspaniała! Gratuluję zdobyczy :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :):)
UsuńWitamy w klubie Ludzi, Którzy Wreszcie Złowili Swój Wintydż, w dodatku taki sympatyczny :D
OdpowiedzUsuń:) Uświadomiłaś mi właśnie, że przecież mam jeszcze kilka Wintydźów , ale to lalki trochę innego rodzaju ,
Usuńto nie były "te" wintydże , muszę je kiedyś wszystkie pokazać w jednym wpisie - jak szaleć to szaleć !!! :)
Gratuluję! Piękna jest i do tego w jakim dobrym stanie!! Perełka Ci się trafiła :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :):)
UsuńŁał! trochę ładniejsza niż moja :D Gratuluję :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo dziękuję :) Nie napisałaś niczego na temat butów, więc faktycznie Sindy musi Ci się podobać :):):):
Usuńgratuluję odnalezienia swojego skarbu :-) śliczna jest :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję , ciągle wgapiam się w nią jak sroka w gnat .... :):)
UsuńMa obie łapki! Wow! Sindy z rączkami, które zginają się w nadgarstkach nader często trafiają się wybrakowane. A Twoja jest idealna!
OdpowiedzUsuńWiesz,nawet nie przyszło mi do głowy, że może nie mieć łapek.. Według zebranego przeze mnie wywiadu laleczka wiele lat leżakowała sobie spokojnie na strychu i chyba wyszło jej to na zdrowie :)
Usuń