Osoby, które tu zaglądają :):)

poniedziałek, 7 lipca 2014

Nowe ciało Superstarki i kolejne Barbie


Dziękuję za Wasze komentarze i  jak tylko naprawię swoje okno na świat odpowiem na wszystkie :):) .

Byłam szczęśliwą posiadaczką luzowanej głowy Superstarki . Sama jednak głowa to połowa szczęścia . 
Do szczęścia pełnego potrzebne było ciało .
Z powodu ograniczonego dostępu do sieci nie udało mi się Superstarki zidentyfikować .
Jak widzicie ma ładny kolor włosów , delikatny makijaż . Głowa sygnowana od  środka – Filipiny .

Filipina bardzo chciała zaistnieć w całości , czemu trudno się dziwić . Cerę ma dość ciemną , miałam więc problem z dobraniem równie opalonego ciała . Zasadniczo innych ciałek dla Barbie również nie posiadam , więc reszta głów ( opalona i prawie łysa oraz dwie blade ) czeka w kolejce ale Superstarki ze względu na wiek mają pierwszeństwo :) .

… i trafiło na Młodą . Młoda to śniada krewna Mariposy . .





Pyszczek  Młoda ma wredny , więc stała się dawczynią . Życie jak widać bywa okrutne nawet
w Dziwaczkowie ...




 Tak wygląda Filipina na nowym podwoziu . Wiem, dla wielbicieli Superstarek to widok dziwaczny
ale zdecydowanie wolę oglądać jej głowę na ciałku niż  zatkniętą na badylek ;)


Filipina ma teraz nową przyjaciółkę :)
( pozostałe głowy  obraziły się na nią , twierdząc, że nigdy nie zgodziłyby się na ”takie” ciało ,
 zabrzmiało to jednak bardzo nieszczerze )
Wszystkie moje starsze Barbie mają taką „ prawdziwą” fakturę skóry , co bardzo mi się podoba :) .
Poznajecie może Filipinę ??



Filipina i Mariposa ubrane są w ciuszki od Sparkle Girlz – za ciuszki dziękujemy Ani i Ewelinie :) .




Mariposa nie ma już okropnego plecaka , muszę zająć się jeszcze jej palcami wymlaskanymi przez dwunożnego gryzonia ...


Wiem, głowa Superstarki na takim ciałku wygląda dziwacznie  :) . Nie cierpi na byczokarczność -
takie wrażenie sprawia  obecność koronkowej falbanki . Mariposy maja trochę mniejsze otworki
w głowie .

To moje nowe Barbie , jeszcze nie rozpoznane :








Przepraszam za różnice w kroju czcionki ale posty nagrywam na tzw. wymienny nośnik w domu
a bloger robi potem z tekstem dziwne rzeczy..... :/









22 komentarze:

  1. Cóż tu dyskutować lepiej mieć ciało niż nie mieć. Ciuchy trochę zakryją, a może w przyszłości trafi się odpowiedniejsze.
    Barbioszki bardzo sympatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. zostały ci piękne włosy na rerot:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowna Superstar....tez na taka poluje:)Byla moja pierwsza Barbie w dziecinstwie....sentyment:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę upolowania w całości :) , to ważna dla Ciebie Barbie :) , ja ostatnio mam szczęście do samych głów .....

      Usuń
  4. Mariposa to moja faworytka! Nic na to nie poradzę. Uwielbiam ten mold i brązowe, sarnie oczy. Mogłabym patrzeć na nią co chwilę i pewnie by mi się nie znudziło! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ma bardzo ładną buzię , ciekawa jestem czy był model bez plecaka wrośniętego w plecy albo rośliny przyrośniętej do dłoni... Bardzo podobają mi się również jej nogi :):) Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  5. Zdradz tajemnicę .Robisz te super zdjęcia w plenerze czy w pomieszczeniu przy świetle dziennym .Jak nastawiasz aparat?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstyd się przyznać , z braku czasu i lenistwa robię głównie na ustawieniach automatycznych i makro ...

      Usuń
  6. Filipinka ma ciekawą buźkę, taką trochę już jak na świat lalkowy - retro...
    nowa w kraciastej sukience jakby z krainy Oz - przypomina mi ciut pacyfistyczną wojowniczkę Kidę z "Wyspy skarbów"
    a Młoda przywodzi mi na myśl korzenie greckie - cudna z niej byłaby śródziemnomorska Oliwka ;D jeśli główka Młodej nie chce grzecznie leżeć na półce czy w pudełku - może poturlać w moją stronę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Młoda już się turla w Twoją stronę ....
      Mój mail lalkizbieraczki@gmail.com :):)

      Usuń
  7. Superstarkowa Filipina to Pink & Pretty 1981 :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. kojarzę tą SS... tylko, że chyba 2 lalki wyglądały podobnie i cięzko stwierdzić którą ty masz :))
    Mariposa jest cudna, szkoda łapek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś łapki odnowię , ciałko chciałabym zostawić bo plecak ma już wyjęty .
      Nie lubię lalek z mechanizmami wrośniętymi w ciało ...

      Usuń
  9. te nowsze lalki mają wielki haczyk we łbie, można go przyciąć trochę- przeszczep to dobry pomysł, bo stare łebki mają swój urok

    OdpowiedzUsuń
  10. Sukienka jest ode mnie? Nie pamiętam ;-) A do Mariposy pasuje ciałko od fashionistki Raquelle :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Caly tabun nowych lokatorek!!! Sliczne wszystkie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze kilka czeka na pokazanie :):) , bardzo dziękuję , pozdrawiam serdecznie :):)

      Usuń