Dziękuję za Wasze komentarze i jak tylko naprawię swoje okno na świat odpowiem na wszystkie :):) .
Byłam szczęśliwą posiadaczką luzowanej głowy Superstarki .
Sama jednak głowa to połowa szczęścia .
Do szczęścia pełnego potrzebne było
ciało .
Z powodu ograniczonego dostępu do sieci nie udało mi się
Superstarki zidentyfikować .
Jak widzicie ma ładny kolor włosów , delikatny makijaż .
Głowa sygnowana od środka – Filipiny .
Filipina bardzo chciała zaistnieć w całości , czemu trudno
się dziwić . Cerę ma dość ciemną , miałam więc problem z dobraniem równie
opalonego ciała . Zasadniczo innych ciałek dla Barbie również nie posiadam ,
więc reszta głów ( opalona i prawie łysa oraz dwie blade ) czeka w kolejce ale Superstarki ze względu na wiek mają pierwszeństwo :) .
… i trafiło na Młodą . Młoda to śniada krewna Mariposy . .
Pyszczek Młoda ma
wredny , więc stała się dawczynią . Życie jak widać bywa okrutne nawet
w Dziwaczkowie ...
Tak wygląda Filipina na nowym podwoziu . Wiem, dla
wielbicieli Superstarek to widok dziwaczny
Filipina ma teraz nową przyjaciółkę :)
( pozostałe głowy obraziły się na nią , twierdząc, że nigdy nie
zgodziłyby się na ”takie” ciało ,
zabrzmiało to jednak bardzo nieszczerze )
Wszystkie moje starsze Barbie mają taką „ prawdziwą” fakturę
skóry , co bardzo mi się podoba :) .
Poznajecie może Filipinę ??
Filipina i Mariposa ubrane są w ciuszki od Sparkle Girlz – za
ciuszki dziękujemy Ani i Ewelinie :) .
Mariposa nie ma już okropnego plecaka , muszę zająć się jeszcze jej palcami wymlaskanymi przez dwunożnego gryzonia ...
Wiem, głowa Superstarki na takim ciałku wygląda dziwacznie :) . Nie cierpi na byczokarczność -
takie wrażenie sprawia obecność koronkowej falbanki . Mariposy maja trochę mniejsze otworki
w głowie .
To moje nowe Barbie , jeszcze nie rozpoznane :
Przepraszam za różnice w kroju czcionki ale posty nagrywam na tzw. wymienny nośnik w domu
a bloger robi potem z tekstem dziwne rzeczy..... :/
Cóż tu dyskutować lepiej mieć ciało niż nie mieć. Ciuchy trochę zakryją, a może w przyszłości trafi się odpowiedniejsze.
OdpowiedzUsuńBarbioszki bardzo sympatyczne.
To prawda :):)
Usuńzostały ci piękne włosy na rerot:)))
OdpowiedzUsuńGłówka zaczęła turlać się w stronę Inki ... :):)
UsuńCudowna Superstar....tez na taka poluje:)Byla moja pierwsza Barbie w dziecinstwie....sentyment:)
OdpowiedzUsuńŻyczę upolowania w całości :) , to ważna dla Ciebie Barbie :) , ja ostatnio mam szczęście do samych głów .....
UsuńMariposa to moja faworytka! Nic na to nie poradzę. Uwielbiam ten mold i brązowe, sarnie oczy. Mogłabym patrzeć na nią co chwilę i pewnie by mi się nie znudziło! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTak, ma bardzo ładną buzię , ciekawa jestem czy był model bez plecaka wrośniętego w plecy albo rośliny przyrośniętej do dłoni... Bardzo podobają mi się również jej nogi :):) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńZdradz tajemnicę .Robisz te super zdjęcia w plenerze czy w pomieszczeniu przy świetle dziennym .Jak nastawiasz aparat?
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać , z braku czasu i lenistwa robię głównie na ustawieniach automatycznych i makro ...
UsuńFilipinka ma ciekawą buźkę, taką trochę już jak na świat lalkowy - retro...
OdpowiedzUsuńnowa w kraciastej sukience jakby z krainy Oz - przypomina mi ciut pacyfistyczną wojowniczkę Kidę z "Wyspy skarbów"
a Młoda przywodzi mi na myśl korzenie greckie - cudna z niej byłaby śródziemnomorska Oliwka ;D jeśli główka Młodej nie chce grzecznie leżeć na półce czy w pudełku - może poturlać w moją stronę...
Młoda już się turla w Twoją stronę ....
UsuńMój mail lalkizbieraczki@gmail.com :):)
Superstarkowa Filipina to Pink & Pretty 1981 :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję - jak zwykle jesteś NIEZAWODNA :):)
Usuńkojarzę tą SS... tylko, że chyba 2 lalki wyglądały podobnie i cięzko stwierdzić którą ty masz :))
OdpowiedzUsuńMariposa jest cudna, szkoda łapek...
Jakoś łapki odnowię , ciałko chciałabym zostawić bo plecak ma już wyjęty .
UsuńNie lubię lalek z mechanizmami wrośniętymi w ciało ...
te nowsze lalki mają wielki haczyk we łbie, można go przyciąć trochę- przeszczep to dobry pomysł, bo stare łebki mają swój urok
OdpowiedzUsuńTo prawda , coraz bardziej lubię Super Starki :):)
UsuńSukienka jest ode mnie? Nie pamiętam ;-) A do Mariposy pasuje ciałko od fashionistki Raquelle :-)
OdpowiedzUsuńTak, od Ciebie :) . Dobrze wiedzieć, dziękuję :):)
UsuńCaly tabun nowych lokatorek!!! Sliczne wszystkie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze kilka czeka na pokazanie :):) , bardzo dziękuję , pozdrawiam serdecznie :):)
Usuń