Taką laleczkę widziałam tylko u Medithanery i nawet Ona nie znalazła informacji na jej temat .
A laleczka to ciekawa , ponieważ ma artykułowane ciałko DOKŁADNIE takie, jak stara Stefcia
Simby . Zgadza się nawet kolorystyka !!
Powyższy fakt stał się przyczyną pozbawienia panny Krysi , a właściwie jej ciała , głowy .
Ciało stało się własnością starej Stefci , a głowa czekała na lepsze czasy i odpowiednie
podwozie .
Miałam wyrzuty sumienia związane z dekapitacją Krysi i wreszcie trafiło mi się bezgłowe
ciało Sindy Hasbro . Głowa ochoczo je przymierzyła i już na nim została .
Moim zdaniem, choć laleczka straciła artykulację (nie wszyscy muszą machać kończynami) ,
zyskała pewną szlachetność i ... długie nogi :) .
Nawet włosy zaczęły się lepiej układać, chociaż tylko je uczesałam .
Ręce nie odginają się na boki ale panna Krysia sprawia wrażenie zadowolonej :) .
MIŁY UŚMIECH, ZGRABNA ŁYDKA - TAK, TO JA HYBRYDKA !!!!
Cały czas szukam sposobu na przypisanie tła do konkretnego wpisu , nie wiem czy jest to możliwe .
Rozwiązanie tego problemu zleciłam dziecku , więc trochę to potrwa . Jeśli się uda podzielę się
z Wami tą wiedzą :)
Dodałam gadżet Google + Followers , polecam się więc łaskawej uwadze obserwatorów :)
Z tym zleceniem u dziecka to może potrwać nawet i jeszcze dłużej ;-)
OdpowiedzUsuńja na swoje czekam od ponad już roku :(
Panna Krysia nawet milusia :)))
Pozdrawiam :)
... może jak codziennie będę mu wjeżdżać na informatyczną ambicję trochę ten proces przyśpieszę ... :/
UsuńPrawda, że teraz panna Krysia lepiej wygląda ? :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Lepiej, lepiej - wygląda na naprawdę szczęśliwą lalkę. Pasuje jej ta zmiana!
UsuńTeż tak myślę :)
UsuńStefcia bardzo sobie chwali artykułowane ciałko ,czyli wszyscy są zadowoleni :)
Chyba mogę powiedzieć coś więcej o tej lalce. Z hasłem "top toy" spotkałam się kilka lat temu, gdy natrafiłam w sklepie z zabawkami na stare pudło z zestawem lalek z "Dzwonnika z Notre Dame", ale nie tego disneyowskiego tylko widać było, że lalki są zaprojektowane indywidualnie dla producenta. Esmeralda miała taką właśnie buzię jak Twoja lalka, a na pudełku widnieje nazwa producenta Top Toy (czasami Toy Things).
OdpowiedzUsuńZrobiłam wtedy dogłębny research i wiem, że ta firma produkowała lalki przedstawiające postacie z bajek, ale według własnych projektów i ilustracji. Twoja to najprawdopodobniej Mała Syrenka (mam egzemplarz właśnie z takim artykułowanym ciałkiem i jeśli makijaż jest ten sam, to będzie to syrenka ;-)). Artykulacja była jej potrzebna do efektu pływania i machania ogonem.
Planuję zrobić wpis o lalkach tej firmy, bo mam na dysku dużo z trudem wygrzebanych zdjęć i jeszcze te moje z bajki Notre Dame, tylko chwilowo mój komputer jest w naprawie. Na razie podsyłam link do foto zestawu Dzwonnika http://www.amazon.com/Toy-Things-Hunchback-Esmeralda-Quasimodo/dp/B005P1DQOQ.
http://www.ebay.com/itm/Toy-Things-Esmeralda-Hunchback-of-Notre-Dame-Doll-NEW-IN-BOX-FREE-SHIP-/131322469631?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item1e936ddcff
i jezcze Kopciuszek http://www.ebay.com/itm/Q2-11-1-2-VINTAGE-CINDERELLA-DOLL-FAIRY-TALE-CLASSICS-TOY-THINGS-/140638351332?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item20beb2efe4
Mam nadzieję, że pomogłam :)
Bardzo pomogłaś !!! Dziękuję i oczywiście zaraz zobaczę fotografie :)
OdpowiedzUsuńNIGDY nie posądzałabym pannę Krysię o syrenią przeszłość .... a tu taka niespodzianka :)
Czekam na Twój wpis :)
Wlaśnie jak już się tę informację usłyszy to dopiero wszystko ma sens: ta letnia opalenizna, te platynowe włosy... ;)
Usuń... aż dziwne, że nie jest ruda :):)
UsuńKto wie, może ta ciałko panny Top Toy było skradzione od jakiejś Stefki i teraz doczekało się powrotu? :-D Co do tła, to, jeśli już masz tło całego bloga w jakieś wzorki (wisienki), to tło konkretnego wpisu też zrobione we wzorki może się troszkę z nim gryźć. Lepiej już chyba zmieniać do wpisu sam kolor tła :-)
OdpowiedzUsuńSkoro już trzy osoby mają prawie identyczna laleczkę , to chyba jednak ciałko było oryginalne :)
OdpowiedzUsuńChodzi mi właśnie o tło CAŁEGO bloga , tło do wpisu powinno być jednorodne :)
Widziałam dzisiaj taką w lumpie, ale obstrzyżoną okrutnie, do rerootu.
OdpowiedzUsuń... ma koszmarnie twardy łeb ... :/
UsuńBardzo ladna buzia :) Lubie takie ciekawe lale a na nowym cialku tez wyglada bardzo zgrabnie :)
OdpowiedzUsuń:) Chyba bardziej kobieco , niż na poprzednim :):)
UsuńNie jestem fanką jej urody, ale jej historia mnie zaintrygowała:)
OdpowiedzUsuńMa coś końskiego w twarzy :):)
Usuńzatem czekam na newsy :)))
OdpowiedzUsuńTo był własnie "Ten" News !!! Zmiana ciała na zgrabniejsze !!!!
UsuńJakie smakowite tło :-) Moim dzieciom niestety/na szczęście można na razie zlecać co najwyżej posprzątanie pokoju. Czas oczekiwania na realizację bywa przybliżony ;-) Skoro Krysia zadowolona, to czegoż można chcieć więcej?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jeśli będę przypominać dostatecznie często , coś z tego będzie.... :):)
UsuńCiekawa laleczka, lubię takie kloniki, są czasem ładniejsze niż Baśki, a na pewno niż nowe Stefki.
OdpowiedzUsuńTo prawda, kloniki bywają bardzo ciekawe :):)
UsuńUrzekły mnie te jej dołeczki w policzkach :)))
OdpowiedzUsuń