Nowymi pannami są Scenka Westley Disco Club i Summer .
To moja pierwsza Summer . Przyjechała od Ewy Porcelanowe Lale .
Ewuś , bardzo Ci za nią dziękuję !!! :)
Początkowo nie byłam przekonana do tego moldu , ale.... napatrzyłam się na ten uśmiechnięty pyszczek na blogu Ewy , potem gościła u mnie Summer Inki i poczułam gwałtowną chęć posiadania
Summer na stałe w Dziwaczkowie . :)
.... i mam już swoją Summer - Ewę :)
To Westley wygrzebana w lumpeksie przez znajomą wspierającą moje lalkowe szaleństwo :) .
Dziękuję Małgosiu !!!! :):)
Tak Westley prezentuje się w oryginalnych ciuszkach na zdjęciu z Internetu
Scenkę czeka jeszcze drobny zabieg kosmetyczny - usunięcie plam na czole .
Obie panie zdążyły się już zaprzyjaźnić .
- a teraz idź poznać resztę Scenek z Dziwaczkowa .....
- ale będziesz na mnie czekać ??
- tak :)
.... i poszła ....
P.S. Ewo , Dziwaczkowo tęskni za Twoim blogiem ....
Bardzo eleganckie obie kobietki :) Jak widać scenki dalej Ci się rozmnażają :))))
OdpowiedzUsuń... bo mam do nich słabość :) Już się boje chwili, kiedy zajrzę do Twojego pudła ze Scenkami ...
UsuńSummer ma ciekawą buzię - również bardzo ją lubię :-) A Scenka to super zdobycz! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCiesze się , że moja Scenka podoba Ci się . Muszę jeszcze nad nią popracować :)
UsuńZrób kiedyś relację z przeglądu Twojego pudła Scenek - też jestem ciekawa :D
OdpowiedzUsuńA Summer bardzo ładnie wychodzi na Twoich zdjęciach, to nic, że nie byłaś przekonana do tego moldu, skoro aparat twierdzi inaczej. To przeznaczenie, wykorzystaj je. Pokaż jeszcze jakąś sesję z Summer ;)
... już dzisiaj zrobiłam, reszta Scenek będzie w następnym wpisie :)
UsuńTo prawda, Summer jest bardzo fotogeniczna i trzeba to wykorzystać :):)
dobra Summer nie jest zła :DDD
OdpowiedzUsuńcudne masz te zdobycze i fajnie
mieć wspierającą koleżankę :)))
Już całkowicie przekonałam się do Summer :):)
UsuńOgromnie miłe są Twoje słowa, aż łezka mi się zakręciła :)
OdpowiedzUsuńchyba tylko Ty jedna tęsknisz za mną :)
co mogę jeszcze dodać - Ty jako pierwsza znalazłaś mój blog.
Dziękuję :D
Pozdrawiam serdecznie :)))
...oj, chyba nie... :D
UsuńEWO !!! Bardzo dużo osób czeka na Twój powrót - NAPRAWDĘ !!! :):)
UsuńBoją się tylko nagabywać Cię, żebyś się nie zniechęciła jeszcze bardziej . Ja postanowiłam zaryzykować
i... czekamy na Ciebie !!! Wróć jak odpoczniesz albo... jeszcze wcześniej :) BUZIAKI !!!
Tyle osób na Ciebie czeka! Ewa, ja po nocach nie sypiam, zaglądając do Cię i sprawdzając, czy chociaż czasem kot Ryszard za Ciebie czegoś tam nie wstawił, próbując przemycić wieści z Twojego ukrytego lalkowania. Wracaj z lalkami i kotami na bloga! czekam z utęsknieniem. :-)
Usuńto piekne ze lale moga miec u ciebie nowe zycie :D
OdpowiedzUsuńDaje mi to dużo zadowolenia , chociaż robi się coraz ciaśniej..... :) :/
UsuńObie panny przypominają, że niedługo lato. czas pomyśleć o nowych zwiewnych i kolorowych ciuszkach. Dziewczyny! Wietrzymy szafy i zrzucamy co nieco. ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak zrobiłam :):)
Usuńale że Dziwaczkowo tak długo się uchowało bez żadnej Summer na pokładzie, to aż jestem zdziwiona;)
OdpowiedzUsuń... ja też, na szczęście Ewa zauważyła ten brak :):):)
UsuńNa niektórych zdjęciach ich głowy wydają się prawie jednej wieolkości ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba żyć w zgodzie z fotografem , to i głowę nieco zmniejszy , cerę poprawi .... :):)
UsuńSame piękności w Dziwaczkowie mieszkają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Kilka paskud też by się znalazło :):)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Bardzo ładnie wyszły obie nowe panny! Ślicznoty! Ale Ewa to mnie trochę zaskoczyła! Jak to nie tęsknimy! Nawet całego posta Jej zadedykowałam i Jej Blogowi. I temu, żeby wróciła!
OdpowiedzUsuńBardzo mi Jej wpisów brakuje!
Bardzo dziękuję :):)
UsuńWłaśnie !!! Wróć do nas Ewo !!!