Osoby, które tu zaglądają :):)
piątek, 10 stycznia 2014
Teofila wspomnienia z wakacji - część 3
Jak już wspominałam, Teofil , zaproszony przez Małgosię spędził wakacje na blogu
mojalalkowamoda.blogspot.com :) .
zdjęcie zrobione przez Małgosię
Otoczony pięknymi kobietami podróżował , odwiedzając różne ciekawe zakątki .
Małgosia spełniła jego marzenie zabierając go na Rycerski Turniej .
Poniższe zdjęcia są autorstwa Małgosi :
Jak widzicie było bardzo ciekawie :)
W domu Teofil jeszcze trochę poczytał na temat rycerzy , obejrzał zdjęcia ....
rycina z Internetu
.... i zasnął ....
Śnił o starciu ze Smokiem Wawelskim ....
..... o spotkaniach z dzikimi zwierzętami ...
.... okiełznał dzikiego rumaka.....
.... i oczywiście spotkał zaklętą w.... Madam Irenkę księżniczkę ....
Ciekawe, co przyśni się dzisiaj Teofilowi.... :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetne opowiadanie ;)
OdpowiedzUsuńTak z samego ranka bardzo mnie rozbawiło :):):)
Bardzo mi miło :):)
UsuńFajna historyjka a Teofil świetny! Pomysł z wakacjami - doskonały! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo był pomysł Małgosi :):) , również pozdrawiam :)
UsuńBarwna osobowość z Teofila ;D Ma takie kolorlwe fantazyjne sny ... buziaki ;*
OdpowiedzUsuńJeśli jest się Różowym, to chyba nie ma innego wyjścia , trzeba śnić kolorowo :)
UsuńBuziaki :***
Napatrzył się chłopak na rycerzy i zachciało mu się odwagi, męstwa i rycerskich przygód na własnej skórze... :D
OdpowiedzUsuń... i miał być szczęk oręża , rżenie koni a wyszło tak jakoś różowo.... :)
Usuń"dziwne, zawsze działało" :D
OdpowiedzUsuńJak widać niczego nie można być pewnym :)
UsuńAle Teofil miał fajnie. Też bym sobie poszła na turniej rycerski. :)
OdpowiedzUsuńTak, Małgosia zapewniła mu wiele rozrywek :):)
Usuńha ha ha! ale się uśmiałam z odczarowywania księżniczki!
OdpowiedzUsuńTo może tym razem na ferie przyjedzie Teofil z Mamą lub ze smokiem =)?
:) Przekażę zaproszenie , choć zimą sama myśl o wystawieniu nosa poza dom jest dla Teofila przerażająca :) .
UsuńRencista Smok szczególnie musi dbać o swoje przepalone ostrą przyprawą gardło i również unika chłodu .
Dwa piecuchy grają więc w gry planszowe a mama Teofila robi im kanapeczki i ciepłe picie :)
Starcie z Wawelskim bardzo mi przypadło do gustu, taki rodzaj "agresji" nawet popieram. Zdjęcie Teofila "na walizkach" jest super.
OdpowiedzUsuń:) To jedyny sposób "starcia" tolerowany przez Teofila .
UsuńObawiam się, że marzy mu się teraz większa walizka ... :/
HAhaha - historyjka boska!
OdpowiedzUsuńAle ja to jestem zboczuch i zdjęcia z kucykiem kojarzą mi się dwuznacznie :D
Dziękuję :) Niestety , mnie się też wszystko "kojarzy " - mam w domu 4 facetów :/.
UsuńSwoją drogą, w dzisiejszych czasach wystarczy kogoś mocniej przytulić a już oskarżenie o molestowanie gotowe ... ;)
OdpowiedzUsuń
O wspomnienia z wakacji, aż mi tęskno się zrobiło..., nie udało się księżniczki odczarować :)
OdpowiedzUsuńMoże tak jest lepiej ??
UsuńKto wie, jak wyglądałaby po odczarowaniu ... ;)
Ojej Teofil to ma ciekawe życie!!! Oby każdy Psiak na świecie takie miał!!! (Pobożne życzenie ...) A tegoroczne wakacje Teofil już sobie zaplanował??? Na pewno przebiera w ofertach i zaproszeniach :)))
OdpowiedzUsuńPS: Śliczny bannerek główny!! :***
... nawet zaczął się już pakować ale okazało się , że walizka jest za mała :/
UsuńBardzo dziękuję - męczę się z tym bannerkiem i męczę i ciągle to nie jest "to" ..
:**********