To Stefcia Nasza Kochana . Smacznie sobie śpi :) . Oczy ma otwarte , bo nawet podczas snu trzeba zachować czujność .Niektóre Mattelki nie śpią !!!
Do pokoju Stefci weszła jej kuzynka, aktualnie na posadzie Królowej Zimy .
.... i było wiele radości , cmoków, achów i ochów ... :)
C.D.N. :)
Superacka scenka, bardzo podobała mi się :)
OdpowiedzUsuńczy pokażesz je w całej krasie?
Czy Królowej zimno w domu, bo futra nie zdejmuje?
:) Pokażę , oczywiście - teraz obydwie szykują się na zebranie Klubu Lalek Regionalnych :) .
OdpowiedzUsuńKrólowa jest chyba zmiennocieplna ....
Bardzo interesujące ^ ^
OdpowiedzUsuńPiękne stroje i dodatki.
Bardzo lubię opowieści ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się , będzie ich więcej :):)
UsuńHehehe - Mattel z Simbą idą na noże! Dobrze, że dziewczyny nie wpadły na pomysł walki w kisielu :P
OdpowiedzUsuń:) Teraz trochę na to za zimno ale kto wie .... :)
UsuńZbieraczko, normalnie Twoje poczucie humoru sprawia, że śmieję się do monitora :-D Ewa mówiła na spotkaniu, że uszyła dla Twojej Stefki taki ciuszek, jest świetny! :-)) Pryszczaty Michorowski, boy hotelowy i bon do Stokrotki mnie rozwalili ;-)))
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) Tak, Ewa pięknie szyje - ciuszek jest wspaniały :):)
UsuńŚwietne historyjki wymyślasz. Sukienka od Ewy mnie się też bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńSimba i Mattel coś jak przyjaźń CocaColi i Pepsi?
:):) Tak - to burza w szklance - Coca + Pepsi :):)
UsuńJesteś niesamowita! Skąd Ci się to bierze? Pisz dalej i pokaż, proszę, strój w całej okazałości!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :):) . Stefcia zaprezentuje strój w całej okazałości na pierwszym zebraniu Lalek Regionalnych :)
UsuńCzytając Twoje historyjki zapominam o wszystkich innych rzeczach.Jesteś szałową dziewczyną i masz fajne pomysły.Sukienka lalki bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję - po takich recenzjach jeszcze bardziej chce się pisać :):)
UsuńHi hi ja się zastanawiałam co będzie dalej a tu proszę znów się będę zastanawiać co dalej . Oj zamotałam troszkę .To ja czekam teraz na następna część. Uśmiech jest cenny a jak się czy ta te Twoje historie to jest i to jaki . Oj tak serduszko przykuło moja uwagę bardzo jest śliczne i takie malutkie . Lubię ten charakterek Pani Zimy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :):) Oj będzie się działo - Pani Zima tryska energią :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Haha. Świetna historyjka. Sukienka wyszła przecudownie! Mettelka zieleniała pewnie z zazdrości ;) Zima to bardzo charakterna postać z tego co widzę :D A Stefcia wreszcie zadowolona.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) , tak - Stefcia jest teraz bardzo szczęśliwa :)
UsuńJaka zołza z tej Mattelki!!! Proponuję odseparować ;)
OdpowiedzUsuńOj chyba się nie da - tam gdzie nowe ciuchy, tam Mattelka :)
OdpowiedzUsuńcudny strój, cudny !!!
OdpowiedzUsuń