Tak się ostatnio zaJemkowało na różnych bogach , więc moja Marysia chciała o sobie przypomnieć .
Pisałam już o niej TUTAJ i i TAM .
Tak wygląda u mnie
Cicha, trochę nieśmiała , marzy o pracy w bibliotece .
Nikt nie chce zatrudnić niebieskowłosej bibliotekarki o tęczowym makijażu.....
Nikt nie pyta ile przeczytała książek ....
Wszyscy patrzą na nią jak na dziwadło ....
Jak cię widzą , tak cię piszą ... Jesteś inna , trafisz do szufladki z cudakami ....
Marysia założy swoją , prywatną Tęczową Bibliotekę .... :)
Widać, że Marysia ma bogate wnętrze! :)
OdpowiedzUsuńPrawda ? :):)
UsuńTo mnie, w takim razie, proszę wpisać na listę czytelniczą Tęczowej Biblioteki. Nawet nie umiem sobie wyobrazić, jakie książki będą stały na półkach! Jemka inna ale niezwykle sympatyczna! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJuż jesteś wpisana :):) Jemki są inne i to bardzo mi się w nich podoba :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Bo też oceniają po pozorach kiedy wnętrze jest ważne:)
OdpowiedzUsuńDlatego Marysia przeszła do ofensywy :):)
UsuńTo moja ulubiona lalka z całej serii a nawet nie mam jej w kolekcji! Widziałam ją tylko raz na żywo, w muzeum zabawek. Ktoś trafił idealnie w te kolory – niebieskie włosy i pomarańczowy makijaż powinny się gryźć jak cholera, a jednak u niej wyglądają wspaniale. Proponuję żebyś poprosiła każdego czytelnika o zrobienie Ci jednej książki w odpowiedniej skali i zaraz zbierze się cała biblioteka ;) ja chętnie się dołączę!
OdpowiedzUsuńMyślę, że to chyba jedna z najładniejszych lalek z tej serii , podoba mi się jeszcze Raya - kto wie , może kiedyś na nią trafię na moim bazarku :) . Podsunęłaś mi pewien pomysł z tymi książkami , muszę go dopracować , dziękuję :):)
UsuńŚliczna i bardzo gustownie ubrana :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję , to był nie lada wyczyn krawiecki z mojej strony ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Coś o tym wiem, jam z tej szufladki... Piękna jest Stormer, kiedyś ją sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńJa też i już się do tego przyzwyczaiłam :):)
UsuńMyślę, że Niebieskowłosa gdzieś tam na Ciebie czeka :)
Przypomniało mi się, że swego czasu pisałam o tym na Szufladzie, pozwolę sobie przytoczyć: http://szuflada.net/jak-cie-widza-tak-cie-pisza-wciaz-i-wciaz-niestety/
UsuńA tak z innej beczki zmawiamy się na meet, jak coś, pisz na priva: delvanakk@gmail.com
Zaraz przeczytam :):)
UsuńTak jest, zmawiamy się , jak tylko będę znała termin dam znać - już się cieszę :):)
Ojej, jaka ona brzydka, aż się nie spodziewałam. Normalnie najbrzydsza lalka jaką dziś widziałam (chociaż mnóstwa uroku jej nie odmówię).
OdpowiedzUsuńI ma trumniaki! Nie to co moja bida, której wciskam szpile, w których nie jest w stanie ustać. Wygodne obuwie to podstawa w pracy bibliotekarki i bije od nich profesjonalizm - każdy z odrobiną oleju w głowie i wakatem na pewno by ją zatrudnił nie bacząc na kolor włosów. Ja spotkałam bibliotekarkę fioletowowłosą kilka lat temu, to w niczym nie wadzi :)
Trzeba się do niej przyzwyczaić , ona naprawdę jest Inna :):) . Trupięgi oddał jej lalek męski , bardzo zdziwiony wielkością jej stóp . Jak widać niestety nie wszyscy cenią profesjonalizm z nutką ekstrawagancji.... :)
UsuńJakby wymagania co do książek nie były zbyt wygórowane, to chętnie się przyłączę.
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Marysi :):)
UsuńJaka z niej elegantka, aż miło popatrzeć:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję - największy problem miałyśmy z butami :)
UsuńZdecydowanie wolę ją w Twojej wersji! O dziwo taka mieszanka stylów wyszła jej na dobre :-) Jestem za Tęczową Biblioteką! :-D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) , może powinnam odtworzyć jej firmowe ciuszki ale nie lubię takich neonówek :/
UsuńMam już pewien pomysł na Tęczową Bibliotekę :):)
a ja jestem ciekawa artykulacji tej lalki - czy ona zgina nogi i ręce? poza nadgarstkami, bo to akurat widać :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie - ma tylko dużą ruchomość w talii - nie wiem jak to fachowo nazwać - obrotowa talia ?
UsuńWidocznie Twoja jest uszkodzona, bo im się ręce i nogi zginają.
UsuńZaraz pobiegłam sprawdzić - ręce w stawie łokciowym są nieruchome , a nogi w stawie kolanowym robią niewielkie "chrup" :/
Usuńkocham książki - dzień czy choćby tydzień bez słowa przeczytanego jest straszny... chętnie i ja coś porobię - oczywiście w grę wchodzi książka z ilustracjami, spełnię marzenie o własnej książeczce... a mogą być erotyki i poezja? klasycznie czyli czarno-biało...
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam buszować w książkach :) ... erotyki i poezja ? Oczywiście tak ! :)
Usuń