Asami zaprasza Was do obejrzenia kilku pocztówek z Japonii :)
Tokio , początek marca , pochmurno .
Pochmurno ale kwitną już kwiaty :)
- Zobaczę co tam się dzieje ....
Co się dzieje ?? Tutaj się gra !!!
- Ojej ! Ile ludzi .... ludzi w różnym wieku ....
To prawda , chyba wszystkie miejsca są zajęte ....
- To może bym coś zjadła ??
Proszę bardzo .....
.... oczywiście sushi , wersja może skromna ale podobno bardzo smaczna :)
- Teraz chciałabym obejrzeć lalki .....
Bardzo proszę , oto kilka lalek ... :)
- Nie są podobne do mnie .... :(
Nie narzekaj , miały być lalki , były lalki :)
- Chcę teraz wyjechać z Tokyo TYM autobusem !!!
.... gdzieś po drodze....
Uwaga ! Demon !!!
Demon mieszka w jaskini . Nawet Demon musi czasami zrobić sobie przerwę i wyjść na świeże powietrze . Straszenie turystów jest bardzo wyczerpującym zajęciem . Co Demon trzyma w walizeczce pozostaje jego tajemnicą .
- Chciałabym zajrzeć do tej walizeczki ....
Może być z tym problem, lepiej obejrzyj sobie rybę :)
Ryba obejrzy sobie ciebie :)
... idź do parku ...
- Czy to misiek ???
Nie wiem, zapytaj......
... i już WIEM !! Dzięki Naomiaoi ( zobaczcie komentarz )
To jest Tanuki , przedstawienie zwierzaczka z rodziny psowatych . Tanuki przynosi szczęście :)
- Chyba nie zdążę , uciekam stąd !!! :(
... do Beppu , miasteczka gorących żródeł ...
- Ojej ! To są .... małpy !!!
Tak , to Małpi Park Takasakiyama :)
- Chociaż małpy nie zwracają na mnie uwagi , pójdę dalej ....
Shirahama ....
pagoda Seiganto-ji
Wodospad Natchi-no-taki
- Obejrzałam , teraz już wracam ...
- Kocham swoją Japonię !!! :):)
Dziękuję Synku za udostępnienie Twoich zdjęć :):)
taaak, każdy może mieć SWOJĄ Japonię :)))
OdpowiedzUsuńcudna sentymentalna przygoda - dzięki!
Tak, ja już kawałek swojej mam :):)
UsuńAsami siedzi teraz na wiklinowym foteliku z Dynamitką Arleną i cały czas coś jej opowiada , sączy do ucha różne historie- chyba zebrało jej się na wspomnienia .... :):):)
Słodkie były te laleczki. Ciekawi mnie Japonia, przyroda, kultura, historia, ale w Tokio to bym chyba i godziny nie wytrzymała. No chyba, że w jakimś parku , albo ogrodzie przy świątyni.
OdpowiedzUsuńTak, podobno Tokio jest delikatnie mówiąc baaardzo zatłoczone :/
UsuńTak mi się smutno zrobiło patrząc na te zdjęcia.... Podróż do Japonii od lat mi się marzy. Ale Momoko ślicznie wyszła na zdjęciach i świetny pomysł miałaś :D. Aha a ten misiek to nie misiek tylko tanuki(japońska nazwa na to zwierzę.
OdpowiedzUsuńDlaczego smutno ??? Jeśli czegoś BARDZO chcesz , to przecież możesz to osiągnąć :):)
UsuńCieszę się , że spodobało Ci się połączenie Momoko ze zdjęciami Japonii . Chciałam co prawda zrobić jakąś scenografię ale wtedy post ukazałby się chyba za kilka miesięcy :):)
Bardzo dziękuję za podpowiedź , już zamieszczam sprostowanie :)
Nie ma sprawy :). Smutno bo nie mam funduszy by tam pojechać ani nie mam na razie z kim pojechać.
UsuńOj tam oj tam :) jeszcze wiele lat życia przed Tobą , znajdą się fundusze i ten Ktoś z kim pojedziesz :):)
UsuńSuper post i piękne zdjęcia z rodzinnego kraju Momki :)
OdpowiedzUsuńNa temat Japończyków mam zdanie wyrobione już dawno i do dziś nie jestem w stanie pojąć jak taka banda idiotów i jełop życiowych była w stanie stworzyć takie cuda ? A może prawda jest taka, że dawni Japończycy byli zasadniczo inni od współczesnych i jednak coś sobą reprezentowali. Moje osobiste doświadczenia z tą nacją są niestety jak najgorsze :( a mam z nimi do czynienia już przeszło 20 lat i niestety nic im się nie poprawia :(
Ale kraj mają piękny :)))))))))))))
Bardzo dziękuję :):)
UsuńPierwszy raz spotykam się z taką oceną Japończyków :) . Mój Syn powiedział, że w Japonii nawet kurz się nie osadza, bo wie, że zaraz będzie sprzątnięty , a uprzejmość jest szokująca .
To prawda, ze uprzejmi i czyści sa aż do przesady nie zmienia to jednak tego, ze życiowo i tak międzyludzko sa nie do przyjęcia a już współpraca z nimi to po prostu klęska i wszystkie plagi egipskie ma raz :(
UsuńTo sa jednak moje doświadczenia i tylko moje inni mogą miec zupełnie inne zdanie .)
Wierzę, że tak różnym kulturom jak nasza i japońska może być trudno porozumieć się w niektórych sprawach :):)
Usuńhttp://kochamlale.simplesite.com/
OdpowiedzUsuńfajny blog
Dziękuję :) , już do Ciebie zajrzałam , czekam na prezentację Twoich lal :)
UsuńTwoja Momoko miała fascynującą podróż, choć odnoszę wrażenie, że była trochę sceptycznie nastawiona. Ale może to kwestia braku słońca?
OdpowiedzUsuń... może już za długo w Dziwaczkowie mieszka :):):)
UsuńRewelacyjny pomysł z połączeniem "wędrówki" ze zdjęciami Momoko! Poza tym, że jest świetnie odziana to miałam wielką przyjemność w oglądaniu tych fotografii! Piękne miejsca i widoki a Momoko cudna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Bardzo się cieszę , że tak to odbierasz :):)
UsuńPozdrawiam bardzo cieplutko :):)
Piękna lalka i piękna Japonia - super zestawienie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję , bardzo dziękuję :):)
UsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń