Lata sześćdziesiąte .
Na zdjęciu kultowa - można powiedzieć- zabawka Wańka Wstańka . Poruszona kołysze się na boki ale nigdy nie przewraca . Samoistnie wraca do pionowej pozycji wyjściowej .
Marzę o takiej lalce i zdobęde ją . Howgh ! :)
Klasyczna polska szmacianka z tego okresu .
Szmacianka domowej roboty
Cóż , lalka hmmm ..... "ładna inaczej" ale chciałabym ją mieć :)
TAK !!! Proszę o taką skrzyneczkę zabawek pod choinkę , tylko żeby lalek było więcej !!
cudowne fotki a ile na nich zabawek :)) Pierwsze zdjęcie skarbnica, wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :):)
UsuńAha jeszcze jedno ... Życzę ci całej ogromnej skrzyni takich zabawek :") ( i sobie też... :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i Tobie też tego życzę - często śnią mi się takie skrzynie ze starymi zabawkami :):)
UsuńTen pluszowy Misio jest słodki! Miałam taką samą Wańkę-Wstańkę!! A nawet jeszcze dwie inne. Jedna była nieco większa od tej na Twoim zdjęciu, a kolejna to był pajacyk Waniek-Wstaniek :) Życzę Ci aż dwóch takich skrzynek pod choinkę, wypełnionych po brzegi Lalkami :)
OdpowiedzUsuńWańki w trakcie poruszania się wydawały taki miły dla ucha dźwięk ... :)
UsuńJa też Ci życzę takich skrzynek - w jednej niech będą Lalkowie a w drugiej ich ekwipunek i mebelki :)
Po raz kolejny - świetnie zdjęcia i świetnie je mieć!
OdpowiedzUsuńSama nie wiem co bardziej mi się podoba.. czy zdjęcia czy zabawki na nich uwiecznione ;)
OdpowiedzUsuńByłoby wspaniale mieć choć kilka zabawek z tych zdjęć ....
Usuńale sentymentalnie się zrobiło, aż mi się łza w oku zakręciła :) miałam takiego pluszowego misia, małe ari i Wańkę - Wstańkę
OdpowiedzUsuń.... ach ten Wańka .... jaka to była wspaniała zabawka .... :):)
UsuńPiękne zdjęcia! Bardzo miło się je ogląda :)
OdpowiedzUsuńA lalkę ze zdjęcia pod Wańką Wstańką ma dziadek mojego M. ale głupio mi o nią poprosić ;) a jest wspaniale zachowana, kiedyś porobię jej zdjęcia i pokarzę na blogu!
Pozdrawiam :)
Dziękuję :)
UsuńTak, koniecznie zrób zdjęcia tej lalce - obejrzę z przyjemnością :)
Uwielbiam takie klimaty.
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas zbieram się do przejrzenia moich rodzinnych, starych fotografii, ale za każdym razem kończy się do słomianym zapałem lub melancholijnym nastrojem już po obejrzeniu kilku zdjęć... Taka już jestem nastrojowa, haha :)
Dziękuję za komentarz u mnie :)
Mnie też oglądanie albumów nastraja melancholijnie - tak chyba już jest ze wspomnieniami :)
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć że ten pluszowy piesek z pierwszego zdjęcia najbardziej mi przypadł do gustu :D Wydaje się być naprawdę fajnie wykonany, z chęcią zobaczyłabym go w kolorze :)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo się podoba - to podobizna gładkowłosego foxterriera , myślę , że zabawka była biało-czarna :)
OdpowiedzUsuńPiękne, chyba muszę odwiedzić babcię i jej pudełko ze zdjęciami:)
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne, ale absolutnie rozbroiła mnie ta lalka większa od opierającego się na niej bobasa :D
OdpowiedzUsuń