Osoby, które tu zaglądają :):)

czwartek, 31 października 2013

Teofila wspomnienia z wakacji część II


                                                           zdjęcie  zrobione przez Małgosię

Trudno być Różowym , a jeśli  jest się w dodatku Pudlem , jest jeszcze trudniej .
Różowość staje się w takim połączeniu  symbolem czegoś infantylnego z delikatną domieszką frywolności :)
Dla moich Lalek i dla mnie Teofil  jest postacią wyjątkową - czas więc napisać o nim kilka słów .:) .
Teofil  łatwo się wzrusza , łapie wilgoć jak gąbka - w związku z czym  stara się nie ronić łez i nie chodzić
 w czasie deszczu . Jednak pomimo tej przypadłości często się kąpie a potem moczy z wielkim ukontentowaniem w pachnącym Płynie do Płukania Różowych Pudli . Uwielbia słońce  i ciepło . Lubi mieć czerwone pazury :) .
Je tylko suchą  karmę w kształcie serduszek ( suchą - żeby się nie ubrudzić ) . Jak widać w tym przypadku przedkłada formę nad treść ;) . Jeśli nie ma pomysłu na spędzenie wolnego czasu kładzie się spać .
Po przebudzeniu  zapisuje swoje sny w cieniutkich notesikach .
Śpi  dużo, więc narobiło  nam się tych notesików , oj narobiło . Jacek Action Man chciał sprezentować Teofilowi  gruby , pięknie oprawiony zeszyt  ale Teoś zdecydowanie preferuje cieniutkie notesiki  - korzystniej wpływają na jego świadomość upływu czasu - tak twierdzi . Lubi biegać po całym domu i zbierać nutki . Słucha co śpiewa przy goleniu Jacek , co grają na gitarze Bratz'ki ( niedawno dostały gitarę - to ich jedyny instrument , więc tak naprawdę więcej czasu zajmuje im ustalenie która będzie grała , niż sama gra ) . Zebrane nutki zanosi na posłanie i usiłuje sklecić z nich coś własnego .
Każdy lalkowy blog to inna kraina , gdy Teofil został zaproszony na wakacje przez Małgosię  http://mojalalkowamoda.blogspot.com/  zaczął szykować się do wyjazdu zagranicę :) .
Był bardzo przejęty - chciał nawet zabrać ze sobą swoje legowisko i ulubione piłeczki  , na szczęście lalki  odwiodły go od tego pomysłu , tłumacząc mu, że Małgosia na pewno znajdzie dla niego przytulny kącik do spania a na zabawę piłeczkami nie będzie miał czasu . Wykąpał się, wyperfumował i  wskoczył do bąbelkowej koperty .
Niektórzy boją się latać samolotem , Teofil  obawiał się podróży w kopercie . Drżał na samą myśl że kopertę ktoś przedziurawi albo postawi na niej coś ciężkiego , że pomyli adres i nie dotrze do Małgosi , że.... itd . Na szczęście  podróż w obie strony  odbyła się szybko i  bezpiecznie :) .


                         Na zdjęciu zrobionym przez Małgosię z maleńką Ive i Straśnym Panem Lwem.
             Pan Lew żartował, że jest podobny do pudla, a Teofil cieszył się, że jest ostrzyżony "na lwa"


         Z tego zdjęcia Teofil jest bardzo dumny - aż mu się czarny nos ze wzruszenia rozmaślił....
          To pamiątkowe zdjęcie ze skrzypaczką  z Tajwanu , która grała specjalnie dla niego !!!



Małgosi  udało się przyłapać Teofila  na czymś bardziej konkretnym niż zbieranie nutek - Teofil usiłuje
nutki przeczytać i w jakiś sposób powiązać  z instrumentem ....

c.d.n.  :)

Bardzo dziękujemy Małgosi za udostępnienie zdjęć :) .

15 komentarzy:

  1. Widać, że Gosia dobrze zaopiekowała się Teosiem - trochę rozrywki, trochę odpoczynku na łonie natury i troszkę kultury, żeby nie zejść na psy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo się cieszę, że tak miło pobyt u mnie wspomina! Zawsze jest mile widziany- w naszych stronach jest mnóstwo miejsc, w których jeszcze nie był... może tym razem przyjedzie z z Izoldą? =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami dobrze jest pojechać gdzieś bez mamy ... :)
      Teofil bardzo dziękuje za zaproszenie :):)

      Usuń
  3. Muzykalny. Widać, że go do skrzypiec ciągnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ciągnie, ciągnie , po powrocie do domu zainteresował się również perkusją ...

      Usuń
  4. Gosia potrafi się zaopiekować lalkami/maskotkami itp jak nikt inny! a co jak inne lalki mu pozazdroszczą?

    OdpowiedzUsuń
  5. Aww, aż przypomniały mi się wakacje, a tu już zaraz listopad... :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Teofil zainteresował się muzyką?.. hmm... może niech założy garażową kapelę rockową? kilka muzykalnych lalek do zespołu na pewno się znajdzie ;) :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny post! Ale się uśmiałam! Teofil jak każdy zwierzaczek - skradł moje serce! Czekam na ciąg dalszy! :D

    OdpowiedzUsuń