Przedstawiam Wam Majkę , moją kolejną bazarową Barbie . Główka z 1998 roku .
Dzięki Madelaine już wiem, że to Barbie cyklistka , roweru bidulka już nie ma .
zdjęcie z Internetu
Majka jak widać ma uszkodzone ramię ale ręce trzymają się mocno .
Niestety nogi są tak luźne, że każda z nich stała się niezależnym bytem :(
Zrobiłam jej sweterek - sweterek to może za dużo powiedziane - przy przymiarce rękawów palce Majki uparcie wchodziły pomiędzy oczka ściegu , więc po kolejnej próbie nałożenia postanowiłam ich nie przyszywać ( rękawów oczywiście :) ) - od czasu do czasu trzeba zadbać o własne nerwy ;) . Irma Winx podarowała Majce pasiaste rajstopy , teraz nogi nie latają już tak na boki , chociaż Majka w dalszym ciągu nie może na nich stanąć .
Będzie więc siedziała , a ja jestem zadowolona, że nie wylądowała na śmietniku :)
Kolejna uratowana sierotka :) Bardzo optymistycznie patrzy na świat :)
OdpowiedzUsuńLuźne, a raczej bardzo luźne nogi, skojarzyły mi się z rowerowymi Skipper i Stacy. No i znalazłam to: http://merlin.pl/Barbie-na-rowerze-zestaw_Mattel,images_zdjecia,8,MA-T2332_2.jpg
Nie usztywniaj jej nóg, lepiej szukaj roweru ;)
Dziękuję !!! Zobaczyłam i zaraz naniosę poprawki :)
UsuńFaktycznie, powinnam poszukać roweru :)
Na latające nogi jest sposób- wciskamy w pachwinę gumkę recepturkę kilka razy złożoną. Drugi to polewanie kulki w stawie klejem typu Kropelka i ruszanie energiczne lalczyną nogą (żeby się nie skleiła). Obie metody mają swoje wady- za duża warstwa gumy może nieelegancko lalkę "rozkraczyć" a klej działa na dośc krótką metę- czyli dopóki się nie wykruszy. Uczciwie mówiąc używałam tylko jednego rodzaju, najtańszego...może w tym tkwi błąd. UWIELBIAM rajstopy od lalek WITCH, niestety na razie wciąż na nie poluję.
OdpowiedzUsuńDziękuję - chyba na początek wypróbuję receptę z recepturką ;)
OdpowiedzUsuńRajstopy przywędrowały do mnie na Irmie , są nieco podniszczone ale SĄ i z tego bardzo się cieszę :)
ja polecam zamiast recepturek takie przeźroczyste gumeczki - często są nimi przymocowane nowe lalki w swoich pudełkach :) sprawdziłam na 2 fashionistkach :)
UsuńDziękuję - chyba takie mam :)
UsuńŁadny ten sweterek, Majka, której konturówka do ust żyje własnym życiem, ślicznie w nim wygląda :)
OdpowiedzUsuń... konturówka, nogi - Majka prowadzi życie bardzo intensywne ;)
UsuńNom, takie zdjęcia mają swój niepowtarzalny urok :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :):)
UsuńDzięki Tobie takie laleczki zyskują nowe życie, a cyklistka wygląda teraz radośnie i pogodnie, szczególnie w tym sweterku. Piękny kolor wybrałaś :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję , wygląda, jakby pogodziła się już z brakiem roweru :)
UsuńBuzia lalki cudna,śliczny zrobiłaś sweterek ,ja w szydełkowaniu jestem noga.
OdpowiedzUsuń... ja niestety też - to chyba szczyt moich umiejętności ;)
UsuńO kurczę ostatnio w SH był ten rower ino bez lalki. Boski sweterek:)
OdpowiedzUsuń... to chyba biorę się za robienie następnego - dziękuję :)
Usuń"Bardzo psyjemna dusycka" , sweterek śliczny i pomysłowy. Wystarczy zdjąć rękawki, jak się zrobi cieplej.
OdpowiedzUsuń:) Chyba zrobię kilka takich sweterków w różnych kolorach - będzie można wymieniać rękawki :)
Usuń