MALILA Zapf czyli Anielka

Normalna osobniczka płci żeńskiej  w okresie tuż, tuż  przedświątecznym  rzuca się w wir prac domowych .
Jako że normalna nigdy nie byłam,  pobiegłam w sobotę na swój ulubiony bazarek  i ... znalazłam lalkę,
na jaką miałam od dłuższego czasu ochotę ale czekałam - jak zwykle na to , żeby ochota na spotkanie była obopólna :) . Moje lalkowe marzenia krążą nade mną  w postaci różowej chmurki - jak robi się w niej
za ciasno ,  słychać  "łubu -du"  i  jakieś życzenie materializując się po drodze  ląduje na straganie :) .
Anielka była goła i  wesoła :) .
Tak do końca nie jestem pewna, czy to na pewno jest Annabell - ma 42 cm ( nareszcie większe ubranka !!)
i sygnaturę jak poniżej :

Włosy były spięte jeszcze firmowa gumką , wymagały tylko odświeżenia . Na buzi widoczne lekkie
zabrudzenia , które niewątpliwie doszoruję . Teraz umyłam ją i  uszyłam ubranko .

Na zdjęciu ubranie ma wygląd nieco szmatławy - zwłaszcza spódnica - w rzeczywistości wygląda o wiele lepiej - powiem nieskromnie :) . Sweterek ze skarpety , na stopach buty  od Action Mana .

UWAGA !!!!  (  wpis z 2015.09.08 ) 
Dzięki Uli udało się zidentyfikować Anielkę - to MALILA:)
Seria obejmowała trzy lalki : Malilę - rudą , Latishię - blondynkę i Jenayę - szatynkę .
BARDZO  DZIĘKUJĘ ZA POMOC !!! :):)

W sieci znalazłam tylko takie zdjęcie rudowłosej Annabelle . Jej pyszczek trochę przypomina mi Evi Simba .

Anielka nie ma takiej słodkiej buzi - jej wyraz twarzy mówi "zaraz wrzucę ci żabę do tornistra" .
Ma również uwielbiane przez mnie piegi .  Może to starszy  model ? Prawdę mówiąc bardziej mi się podoba .

                                                                            zdjęcie z sieci

 Annabellki  mają ładne ciuszki :)  - zdjęcie z sieci

Wrócę jeszcze do Anielki, żeby lepiej ją pokazać  a teraz ... wracam do garów :/