... powiedział Gorgon . Gorgon ma duszę artysty i dużo pomysłów .
pocztówka z 1937 roku - źródło - Internet .
Lalki przyjęły propozycję z entuzjazmem ale .....
" Zwyczaj kolędowania – czyli chodzenia przez grupę kolędniczą od domu do domu w okresie Święta Godowego – ma rodzimą, etniczną genezę. Noszone przez kolędników maszkary (którymi dla żartu straszono widzów), swoje źródła mają w przedchrześcijańskich praktykach zaklinania urodzaju na Słowiańszczyźnie. Najbardziej charakterystyczna z maszkar, zwana Turoniem, przedstawiała rogate, czarne i włochate, kłapiące paszczą, zwierzę. Po wejściu wraz z grupą kolędniczą do chaty, Turoń rozpoczynał figle i tańce, straszył kobiety i dzieci. Podczas śpiewania kolęd kłapał pyskiem i dzwonił zawieszonym na szyi dzwonkiem. "
TUROŃ :
Do roli Turonia wybrano Martę . Miała co prawda wątpliwości ale ostatecznie postanowiła zaprezentować
swoje nowe futro . Jacek głosował na Martę ze względu na "kłapanie paszczą" , twierdząc , że jest
w tym zdecydowanie najlepsza....
...oj ... chyba nie o taką Gwiazdę chodziło Gorgonowi...... :/
Oprócz Turonia w kolędniczym korowodzie występowały również takie postacie jak anioł, pasterze,
dziad, baba, Żyd, śmierć i diabeł .
Tak , postać baranka wykorzystamy na Święta Wielkanocne ...
DIABEŁ I ŚMIERĆ
Do roli Diabła a raczej Diablicy zgłosiła się Lilith , która przyprowadziła córeczkę Alexandrę .
Alexandra - wielbicielka horrorów koniecznie chciała odegrać rolę Śmierci ale na własnych warunkach :/ .
Obie panie mają własną wizję artystyczną :
... i nie wiadomo czy artystyczny projekt "Kolędnicy " zostanie zrealizowany . Pozostało jeszcze
tyle ról do obsadzenia ... Maurycy i Ksawery chcą przebrać się za "babę" , Cleo chce wystąpić
w roli " dziada" , kilka blondynek ma zamiar ufarbować włosy na czarno do postaci Żyda , Dorota
i Sasha kłócą się o postać Anioła.....
.... a miało być tak przyjemnie jak na poniższym obrazku Zofii Stryjeńskiej ....
haha padłem, Gorgon mój faworyt, zazwyczaj tak jest, że jak coś się planuje, to potem nic z tego nie wychodzi ;)
OdpowiedzUsuń... i trudno być Artystą .... :)
UsuńŚwietna historyjka! Bardzo zabawna!
OdpowiedzUsuńCieszę się :):)
UsuńBiedny Gorgon załamany, a ja uśmiałam się do łez... Ciekawe co moje panny powiedziałyby na takie kolędowanie? Śmierć to mamy akurat perfekcyjną ;) Mam nadzieję, że projekt jednak się uda. U mnie kolędnicy byli wczoraj już :D
OdpowiedzUsuńMoże też przystąpią do "Projektu" ? Gorgon dochodzi już do siebie , chyba coś z tego jednak będzie :)
UsuńHahhahahah :)))
OdpowiedzUsuńJest moja ukochana Vicki
:))))
No gwiazdka jest .........
Ja także kupiłem sobie gorgona ale czekam aż mi dojdzie :)))
Pozdrówki
... jak jest gwiazdka, znajdzie się i reszta :) ;)
UsuńFantastyczna historia i fajnie przedstawiona.
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu artystów... :)
UsuńJa też lalki zbierałam, mam mich koło 200, ale koleżanka się wyprowadziła i nie mam z kim się bawić:( super masz tego bloga. Dzisiaj weszłam pierwszy i nie ostatni raz
UsuńBardzo dziękuję , zapraszam Ciebie i Twoje lalki do wspólnej zabawy :):)
UsuńŚwietny projekt, szkoda, żeby nie doszedł do skutku. Grogon, weź w garść to towarzystwo.
OdpowiedzUsuńChętnie bym zobaczyła kolędników w komplecie.
Gorgon jest uparty , chyba coś z tego jednak będzie :):)
UsuńHaha i wyszło przyjemnie na swój sposób, bo przyjemnie popatrzeć, jak Twoje Lalcie się przebierają a Teofil buntuje :) Jako zodiakalny Baran - jestem za różowym barankiem na Wielkanoc w postaci naszego kochanego Teofila! :*
OdpowiedzUsuńMoże będzie ciąg dalszy - jak Gorgon dojdzie do siebie :)
OdpowiedzUsuńPrzekażę Teofilowi - będzie zachwycony - oprócz koloru różowy ma także charakter :):)