Niewiele udało mi się zdobyć lalek z linii Fashion Fever , a bardzo mi ona odpowiada .
Mold obu pań to mold Ana\ Lara - czy można tej nazwy używać zamiennie ??
Fashion Fever Drew 2004
Drew - rudowłosa , o bladej cerze , często piegowata .
Drew ma na sobie sukienkę autorstwa Inki . Sukienka była przeznaczona dla Livki , ale wisiała
we wspólnej szafie - sukienka, nie Livka :):) . Tak to jest , że kto pierwszy złapie ciuszek,
ten go na sobie ma .
Jeśli bierze się sukienkę , to i odpowiednie do niej buty , też zrobione przez Inkę :)
Pożyczkę można ukryć pod obszernym zielonym waciako-filcem, który odwróci od niej uwagę :)
Fashion Fever Courtney 2004
Courtney - włosy ma tak ciemnobrązowe , że prawie czarne , z ciemnorudymi pasemkami .
Oczy niebieskie .
Courtney ma niesforne włosy . Taką fryzurę mój Tata nazywał "Alte Hexe "
Lubię ten mold :) Jest delikatny i elegancki . Niestety udało mi się na niego trafić tylko dwa razy .
na szczęście - udało się razy dwa! i dzięki temu mogę
OdpowiedzUsuńsię nagapić jak sroka w gnat w te pięknotki niesamowite!
... może jeszcze się kiedyś uda :):)
Usuńi tego Ci życzę z głebi mego serducha :D
UsuńJak ja lubię piegowate lalki a tak rzadko mi się trafiają - świetne obie ,ale pieguska to moja faworytka:)
OdpowiedzUsuń... bo ruda piegowatość rzadko się trafia, niestety :/
UsuńHello from Spain: fabulous photos. Great dolls and looks. . Keep in touch
OdpowiedzUsuńThank you Marta so much for such a nice comment :):)
UsuńA mnie się one wydają trochę smutne, a trochę rozmarzone. Podoba mi się ten komplecik z różami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :):) to moje folkowe ciągutki :)
UsuńAlte Hexe? Czy to nie znaczy "stara wiedźma"? :D
OdpowiedzUsuńDokładnie :):)
UsuńRuda, piegowata i zielonooka - trzy szczęścia w jednej lalce, marzę o takim zestawie , nie koniecznie Barbie.
OdpowiedzUsuńTak, to piękny zestaw zalet, zdecydowanie :):)
UsuńBardzo mi się podoba ich oryginalna uroda, mam kilka Fashion Feverek, ale akurat nie te, ehhh;) Za to moja Rayla - ta od Pegaza, trochę mi je przypomina, może to ten sam mold, a może to mój słaby wzrok;)
OdpowiedzUsuń... mam wrażenie, że nie można mieć ich za dużo i zawsze będą jeszcze jakieś,które chciałoby się mieć ...
UsuńTak myślę ... Zaraz zerknę na Raylę :)
Są urocze, delikatne i rozmarzone :) Tak bardzo różnią się od wszechobecnych Barbie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie im w tych ubrankach. Folkowe ciągotki są naprawdę świetne :)))
Bardzo dziękuję :):) , czasami myślę, że z całego szycia najbardziej lubię przyszywać koraliki..... :/
UsuńObie piękne, ale jak zwykle rude, zielonookie ładniejsze ;) Fashion fever to była świetna seria zarówno ze względu na lalki, jak i ubranka:)
OdpowiedzUsuńTo prawda , ubranka były śliczne , udało mi się przypadkowo zdobyć różowe futerko :)
Usuń