Osoby, które tu zaglądają :):)

niedziela, 22 lutego 2015

Przyjaciółka Anastazji - Natasza


Wreszcie Anastazja  doczekała się przyjazdu swojej nowej przyjaciółki Nataszy :) .


                     Natasza przyjechała od Dollby'ego . Przywiozła ze sobą hulajnogę .



                                                    Jestem na taki leżaczek za duża ???  No to co ?

Hulajnoga hulajnogą , trzeba przymierzyć się do innych sprzętów :)


Wózek nie jest kompletny , z czasem znajdę odpowiedniki brakujących części ale jak widać można 
w nim leżeć już teraz :) 



                                                       To spacerówka  od  Simby




Przed przyjazdem Nataszy  Anastazja postanowiła przygotować dla przyjaciółki sportowy kącik .


Kije do golfa połamały się , trudno .


                Wygląda na to, że najważniejsze dla Anastazji  są rękawice  .... ;)





Jak dobrze mieć przy sobie przyjaciółkę .... :)




P.S.   Te maleńkie kapciuszki i sukieneczkę Anastazji zrobiła Inka i ... nie pomagały jej krasnoludki ,
          sama widziałam !!! 




30 komentarzy:

  1. Ależ masz tych jeżdżących sprzętów! Zazdroszczę Paskudkom tej podusi - kotka, uwielbiam takie drobiazgi, sama mam poduszkę - sowę :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... tak... trochę się tego sprzętu nagromadziło :) . Podusia to element ozdobny ze skarpetki :)

      Usuń
  2. Urocze maluszki i jakie zasobne w sprzęty :-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba powinnam im zrobić jakiś pokoik.... :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Piękne! Widać, że Natasza już się zadomowiła :-) wraz z Anastazją tworzą zgrany zespół!

    OdpowiedzUsuń
  4. maszyneria okazała - a dziewczęta słodko się
    prezentują - dobrze widzieć szczęśliwe lale ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. We dwie na pewno będzie im weselej! Ależ Ty masz fajne sprzęty: wózki, leżaki, kąciki sportowe! Cuda!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Z tymi wózeczkami to było tak : zobaczyłam w SH 2 wózeczki i nosidełko-leżaczek . Oglądałam inne rzeczy , patrzę i ... widać już tylko JEDEN wózek i nosidełko . Pytam : a gdzie drugi ??? " Wyrzuciłam , bo nie był kompletny " powiedziała pani sprzedawczyni i ... wygrzebała mi wózeczek ze śmietnika :):)

      Usuń
  6. Hello from Spain: lovely dolls. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie też parka ;-) (ale obie blondynki). Widziałam właśnie rezerwację Nataszy u Dollby'ego i żałowałam, że nie zaklepałam jej sobie i nie będzie u mnie trojaczków, ale cieszę się, że trafiła do Ciebie! Uważam, że właśnie te, "stare" Blythe LPS są ładniejsze od tych teraz sprzedawanych w sklepach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... to zasadniczo świsnęłam Ci ją z przed nosa :/ ...
      Tak , te nowe to zupełnie inne lalki ... Stare są o wiele ładniejsze ,bardziej "blajtkowe" :):)

      Usuń
    2. I bardzo dobrze, Nastce będzie raźniej, a u mnie jeszcze by były jakieś zazdrości, jak to bywa przy trzech kobietach-psiapsiółkach ;-) No i nie umiałabym jej tak ubrać - tylko zyskała na nowym mieszkaniu :-)

      Usuń
    3. .... :) w takim razie pozdrowienia dla Twoich blajtusiowatych :):)

      Usuń
  8. E tam, na pewno krasnoludki zrobiły, kto mógłby paluchami zrobić takie tyci-tyci. Podejrzewam, że Inka tylko się tak chwali, a wieczorem przy kominku stawia ciasteczka i mleko, a na rano kapciuszki ma gotowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... też tak myślałam ale Inka zrobiła je w mojej obecności !!! Tylko szydełko śmigało ...

      Usuń
    2. ... ale tylko dlatego, że wcześniej przeszłam należyty kurs u krasnoludków...

      Usuń
    3. ... to już teraz wszystko jasne !!! :):)

      Usuń
  9. Jakie one są urocze. Bardzo podobają mi się ich kapcie. Szkoda że ja nie potrafię takich stworzyć :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda ? Słodkie maluchy :) . Te kapciuszki to Inkowe dzieła sztuki miniaturowej , ja w ogóle nie wiedziałabym jak się zabrać do zrobienia czegoś tak maciupkiego...

      Usuń
  10. Może jak mi moje dzieciaczki dorosną, to zaczną mnie pasjonować lalki-dzieci, na razie mam przesyt;) Ale urocze i rozczulające niewątpliwie są - i lalki i dzieci;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje już dorosły więc mogę trochę poszaleć lalkowo-maluszkowo :):) .

      Usuń
  11. Podobno na nie pasują buty od Polly Pocket, ale osobiście nie sprawdzałam.

    OdpowiedzUsuń