.jpg)
Strychulce , czyli lalki znalezione na strychu :)
Niedawno dostałam kilka Strychulców . Bardzo lubię takie prezenty :) .
.jpg)
Strychulec pierwszy jest chińską wydmuszką mierzącą 22 centymetry .
.jpg)
Głowa ozdobiona była kiedyś rudoblond włoskami . Włoski uległy wykruszeniu .
Wydmuszka wydmuszką ale oczka ma zamykane :)
.jpg)
Jak widać ilość włosów nie była oszałamiająca . Z tyłu głowy.... guz ....
Cóż, czasami na strychu bywa niebezpiecznie ....
.jpg)
Wydmuszkę przyodziałam w jej oryginalne ciuszki . Włosków na razie nie będę wprawiać , ogarnęło mnie lenistwo .
.jpg)
.jpg)
Laleczka druga również jest wydmuszką i jak widać również ma zamykane oczka .
.jpg)
.jpg)
Sądząc po paszczach uformowanych w świzdogwizdawki , laleczki wyposażone były w butelki
albo smoczki .
Niewątpliwie są wydmuszkami i urodą oraz wykonaniem na kolana nie rzucają ale bardzo lubię
zamykane oczy u lalek . Wyroby tandetne ale swoją obecnością przyczyniają się do
zilustrowania historii lalek :) .
Też mam kilka takich strychowych znajdków. Druga lala ma ogromne oczyska, nie można się jej oprzeć.
OdpowiedzUsuń... wygląda , jakby ją coś bardzo zaskoczyło..... :):)
UsuńRacja. Nie wszystko jest megapiękne i z dobrych materiałów :)
OdpowiedzUsuńHowgh ! :):)
UsuńTą drugą sama chętnie bym zaadoptowała, chyba to "mój" rozmiar lalki. Wygląda trochę jak prababcia Bratz Babyz ;-)
OdpowiedzUsuńMa 11 cm - załapuje się na Twoją "rozmiarówkę " ?
UsuńJeśli ją chcesz napisz proszę przez formularz kontaktowy :):)
Bardzo ciekawe laleczki :) Ja takich strychowych cudow troche sie boje po tym jak dostalam kilka cuchnacych stechlizna.. :/ Do tej pory nie wiem jak wywabic ten smrod. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuń.. to prawda , najgorzej trafić na taką porcelankę :/ . Mam takie wietrzone przez całe lato .... :/
UsuńPozdrawiam serdecznie :):)
Ubrany w różowości dzidziuś jest przesłodki:)
OdpowiedzUsuńKicz jak żywy :):):)
UsuńFajne te laleczki! Mają coś w sobie. :)
OdpowiedzUsuń... to czar "minionej epoki " :):):)
UsuńŻółtowłosa jest fanką Simpsonów :-)
OdpowiedzUsuń... i to zagorzałą :)
UsuńObie są bardzo ciekawe, określenie strychulce powaliło mnie na kolana - powinien powstać słownik języka Zbierczki Dziwaczki ;)
OdpowiedzUsuń:):) Pomyślę o tym :):)
Usuń