Kolejna porcelanka z tej samej paczki :)
Sukienka swoją świetność ma już za sobą :)
zadowolenie jest jednak połowiczne ale... mogło przecież być gorzej :)
Buzia jak widać ma zacieki . Nie mogłam zmyć ich łagodnymi środkami więc zostaną .
Lalki też mają jakieś swoje historie i przeżycia :) . Twarz Amelki nabrała cech indywidualnych .
Lubię takie peruki - sprawiają wrażenie solidnych . Włoski Amelka ma słabiutkie ale taka jej
uroda . Nie każdej sądzony gąszcz włosów .
Amelka w plenerze , uspokojona że czerepu w celu " dowłosienia " pozbawiona nie będzie wygląda na zadowoloną . Sukienka mojego autorstwa, co niestety widać - mam dwie lewe ręce do szycia :/
Amelka nieco melancholijna z głową Marii Antoniny - koleżanki z tej samej paczki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz