My Scene Nolee
Przyjmuję, że to Nolee ( fiołkowe oczy ) .
Przybyła do mnie w takiej cukierkowej sukience , postanowiłam więc robiąc jej dalsze zdjęcia
zachować taką konwencję , chociaż różowości mam niewiele :/ .
Włosy ma imponujące , trzeba będzie je tylko wyrównać .
.... i te wspaniałe rzęsy ....
... i znowu włosy ... wspaniałe .... :)
.... i widzę, że przyjdzie mi zaopatrzyć się w meble dla barbiokształtnych :/
Jak widać przydały się wystawne sukienki kloników Barbie ... :)
Pozycja znowu ta sama ale MS Nolee inaczej siedzieć nie chce :/
Rzęsy są śliczne , ich właścicielka również :)
Black & White
To kreacja chyba od disney'owskiej królewny
Tu trochę bardziej drapieżnie ;)
Prywatnie :)
Figlarnie :)
Przepraszam, że tyle zdjęć wrzuciłam ale to i tak mały ułamek dzisiejszej sesji ...
Zaczynam się uzależniać fotograficznie od tych lalek :):)
Mam ogromną słabość do lalek o fioletowych oczach :)
OdpowiedzUsuńMeble, to naturalna konsekwencja posiadania barbiowatych. Nie unikniesz :)
Tak właśnie myślałam ... Stało się ... łyknęłam barbiowatego bakcyla :)
OdpowiedzUsuń