Słodka Ania to wytwór amerykańskiej firmy CITITOY z 1998 roku . Mierzy sobie 35 cm , więc łatwiej mi będzie wykonać dla niej przyodziewek :) .
Figurkę ma bardzo dziewczęcą :)
Jestem bardzo wdzięczna poprzedniej właścicielce , że jej nie ostrzygła :)
Ruchomość Ani jest na tzw. "klasycznym " poziomie :)
... i jak widać, nie tylko mnie Ania wydała się być istotką słodką - usiłowano ugryźć ją w pośladek :/
Płaskostopie ale są widoczne palce :)
Dłoń jak dłoń - nic specjalnego :)
"Firmowa " garderoba Ani
... i buty , też firmowe ;)
errata : firmowe, ale od Bendy Wilco Doll :)
.... i na widok Słodkiej Ani wszystkie flamingi sikają na różowo :)
... i bardzo jestem zadowolona z faktu posiadania Słodkiej Ani :):)
Ja bardzo przepraszam, ale co ona ma w usta? Szklankę "zasysła", czy jak? Może sama próbowała się ugryźć?
OdpowiedzUsuńZa to klapki klasa! ;)
To chyba botox ... :)...
OdpowiedzUsuńTeż ją mam, tylko moja ma fiołkowe oczy. Zszurana mocno była po asfalcie, więc dostała nowe ciało. I mam zamiar ją przemalować, bo kawałek ust ma zdartych. Poza tym makijaż ma fatalny jak na dziecko. Błyszczący dyskotekowy.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa jak wygląda teraz i jak będzie wyglądała po przemalowankach :) Po kim odziedziczyła ciałko ??
UsuńJuż właśnie ją maluję. Ciało dostanie pachnące od Paola Reina, a w przyszłości może od Joliny Baleriny :) Tylko muszę jeszcze jedno upolować :)
UsuńCiekawe, ciekawe ..:) Akurat ciałko Ani podoba mi się , ale wiadomo , artykułowane zawsze jest lepsze .
UsuńPowiesz proszę jakie ma mocowanie głowy ?? Może zrobiłabym jej reroot , włosy ma takie zniszczone :/