Osoby, które tu zaglądają :):)

czwartek, 13 lutego 2014

Dziwaczkowe Walentynki :)



Jestem "za" jeśli chodzi o wszystkie święta podkreślające ciepłe uczucia żywione do naszych bliźnich :) .
Chciałam Wam tylko przypomnieć , że zanim święty Walenty został świętym ....

..... termin Walentynek pokrywa się z terminem święta płodności  obchodzonym w starożytnym Rzymie
od 13 do 15 lutego . Były to Luprecallia obchodzone na cześć Junony - bogini kobiet i małżeństwa
i Pana - boga przyrody . Papież Gelazjusz I ( 492-496 r.n.e.) zabronił obchodów tego perwersyjnego ,  
kipiącego seksem pogańskiego święta .

Nasze słowiańskie Walentynki obchodzono podczas letniego przesilenia słonecznego , zazwyczaj z 21 na 22
lub z 23 na 24 czerwca . Tak ! To  słowiańskie dionizje - Noc Kupały :) - radosne i barwne święto ku czci ognia, wody, księżyca i słońca, urodzaju, płodności , radości i miłości .



Tańce, wróżby , rytualne kąpiele, poszukiwanie kwiatu paproci .... wrócę do tego w odpowiednim czasie .
Kąpieli w lutym nie polecam :)  - zabezpieczającą przed chorobami i złymi urokami kąpiel odbywano nago .
Podejmowane przez Kościół próby zwalczenia tego rozwiązłego obyczaju rezultatów nie przyniosły , zmieniono więc jego sens i symbolikę , odtąd stał się uroczystością obchodzoną ku czci Jana Chrzciciela .

O ile w Europie zachodniej i południowej walentynki obchodzone są od średniowiecza ,  u nas zyskały popularność stosunkowo niedawno .
O dniu Świętego Walentego wspomina  Szekspir w "Hamlecie "

Ofelia :
Nie mówmy już o tym ,
ale jak się was pytać będą,
co to znaczy, to powiedzcie:
Dzień dobry, dziś święty Walenty.
Dopiero co świtać poczyna;
Młodzieniec snem leży ujęty,
A hoża doń puka dziewczyna.
Podskoczył kochanek , wdział szaty,
drzwi rozwarł przed swoją jedyną
I weszła dziewczyna do chaty,
Lecz z chaty nie wyszła dziewczyną .
(Hamlet , akt IV, scena 5; tłumaczenie Józefa Paszkowskiego)

"Walentynki " to piękne święto ale nie zapominajmy, że "Słowianie nie gęsi i swoje święta też mają " ;)

na zakończenie przestroga  Aleksandra   Fredry :

O! gdzie miłość stawia siatki
Nie figlujcie, moje dziatki !
Bo z miłością figlów nie ma :
Jak was złapie, to zatrzyma !     :)



18 komentarzy:

  1. Rzymianie wiele świąt obchodzili w bardzo rozwiązły sposób... Ci to umieli się bawić, nie to, co my - kwiaty i romantyczna kolacja ;-) Przedostatnie zdjęcie mnie rozbawiło :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja nie obchodzę "watenia-tynków" i innych takich tam. Parę lat małżeństwa totalnie pozbawiło mnie złudzeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo osób nie obchodzi Walentynek .... z różnych względów ...
      Dla niektórych to faktycznie Dzień Straconych Złudzeń :/

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :)
      Kiedyś dostałam od Męża Syjamskiego kota - to była ( i jest - teraz siedzi koło mnie ) wspaniała Walentynka :)

      Usuń
  4. Znów troszkę informacji . Jak dla mnie ważnych bo przecież jestem bardzo młodą osóbką.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Serdeczne pozdrowienia Bardzo Młoda Osóbko - Ty też mnie czegoś nauczyłaś :):)

      Usuń
  5. Nawet moje lalki nie mają ochoty na kąpiele w lutym. :P Udanych Walentynek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje lalki również nie wykazują takich chęci :) . Bardzo dziękuję - wzajemnie :)

      Usuń
  6. Co prawda postępującej komercjalizacji Walentynek nie popieram, ale wyrażaniu uczuć ukochanym osobom mówię zdecydowane TAK :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komercjalizacja żadnym świętom nie służy :) , pozdrawiam ciepło i niekomercyjnie :):)

      Usuń
  7. Fajne, słodkie foteczki, zwłaszcza ostatnia i ciekawe opisy. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję , dziękuję - wszyscy słodzą , to i moje lalki chciały ;)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. E tam, każdy powód dla chłopa jest dobry, żeby się napić i każdy dla baby, żeby dostać prezent. (Cyniczne, co?) Ale ja obchodzę Walentynki i Dzień Kobiet, Dzień Matki, Dzień Babci, Imieniny i kilka jeszcze innych dni, tylko urodzin wolałabym nie, za to inni, psia kość, pamiętają. Ostatnie zdjęcie jest świetne, ciekawe o czym ona marzy?

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie cyniczne ale prawdziwe :) . Dostawać i dawać prezenty jest bardzo przyjemnie :):)
    Nie mówiła o czym marzy - marzenie niewypowiedziane ma skrzydła :) , może delikatnie
    i z wdziękiem przeobrażać się , wypowiedziane zaczyna niebezpiecznie zbliżać się do ziemi ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Rzeknę co na mym sercu leży... Szekspir jest gorszy w pisaniu wierszy od Fredry" :)
    Sporo ciekawych informacji - jak zwykle :) U mnie w strefie Walentynki tak spokojnie przeszły... Jakieś laurki i kwiatki mi podarowali i tyle :) Ehh... :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. :) Trzeba oddać panu hrabiemu, że wyraził się krótko ale na temat :):) .
    Tylu wspaniałych facetów obdarowało Cię kwiatami .. i słowem malowanym - to słodkie :)

    OdpowiedzUsuń