Osoby, które tu zaglądają :):)

wtorek, 24 września 2013

Porcelanka Sara od Leonardo


To moja jedyna widocznie sygnowana porcelanka Sara  ( niektóre porcelanki mają swoje "świadectwo urodzenia " na kartoniku  przywiązanym do rączki , taki kartonik często gubi się ) . Imię nadałam jej sama .


Sara ma około 45 centymetrów , kupiłam ją na Allegro razem z kilkoma innymi lalkami .
Nie ma kawałka stopy , co jest właściwie mało istotne :) . Chciałam dorobić brakującą część
z gipsu ale chyba uszyję "ortopedyczny" bucik .



                                   To Sara w swojej firmowej sukience . Pożyczyła ją  Gabrysi .


 Gabrysia w sukience od Leonarda ( jak fajnie to brzmi :)  ) . Na tym zdjęciu Gabrysia ma jeszcze brudną
 i zmechłaconą perukę . Jak zaczęłam szaleć z czajnikiem pełnym wrzątku , zajęłam się również i jej włosami .


                                             Sara ma piękne włosy w doskonałym gatunku .


                            Uszyłam jej nową kiecuszkę , bo tamta bardzo się Gabrysi spodobała :)





13 komentarzy:

  1. Bardzo ładna. Śliczną ma buzię. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Allegro ona i jej koleżanki były reklamowane prawie jako "lalki na części" - szczęka mi opadła i oczy na szypułkach wyszły jak wzięłam ją do ręki :)

      Usuń
  2. jaki fajny, jesienny rudzielec!
    Nowa kiecka super do niej pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję - starałam się dobrać kolory kiecki do koloru włosów :)

      Usuń
  3. Piękne imię dostała Twoja porcelanka,ma prześliczne rude włosy.Uwielbiam rudzielce.Mam kilka nóżek porcelanowych ,daj namiary ,chętnie Ci podeślę.Pozdrawiam ULA.Śliczna sukienka,doklej jej jeszcze rzęsy ,doda to lalce blasku .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję ! :) Pięknie wyglądałaby z doklejonymi rzęsami - masz rację .Obejrzę rzęsowe tutoriale :)

      Usuń
  4. jest w niej coś wyjątkowego .... a mnie taka jedna od Leonarda nęci w sklepie który mijam po drodze, ech ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Porcelanki mają coś wyjątkowego w sobie , może to dusza starych lalek ? :)

      Usuń
  5. Ładna buźka i rude włosy, które uwielbiam u lalek, świetnie się komponują z nową sukienką.. uszkodzoną nóżkę można łatwo wymienić i bucik maskujący nie będzie potrzebny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) - masz rację - jak tylko wejdę w posiadanie zamiennej nóżki wymienię :)

      Usuń
  6. Śliczny rudzielec. Ładnie dobrałaś kolory w nowej sukience, bardziej jej pasuje niż firmowa.
    Buzię ma uroczą, a nóżki wymienisz.

    OdpowiedzUsuń